Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że Putin nie chce pokoju
Zełenski, który przebywa w Berlinie, uczestniczył w wideokonferencji z prezydentami bądź premierami Niemiec, Finlandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Polski, szefami NATO i Unii Europejskiej. O godzinie 15:00 dołączyli Donald Trump oraz wiceprezydent USA J.D. Vance. Polskę reprezentował prezydent Karol Nawrocki.
Zełenski: Powiedziałem, że Putin nie chce pokoju
Prezydent Ukrainy podziękował Merzowi oraz pozostałym za pomoc, jakie ich państwa udzielają dla Kijowa. Zełenski oznajmił, że w czasie wideorozmowy powiedział prezydentowi Trumpowi, że jego spotkanie z Władimirem Putinem to blef ze strony rosyjskiego przywódcy. Miał powtórzyć również, że Putin "nie chce pokoju".
Wołodymyr Zełenski i Friedrich Merz przekazali, że w czasie rozmowy z Donaldem Trumpem podkreślili żądania dotyczące negocjacji — w tym konieczność zawieszenia broni przed ich rozpoczęciem, a także potrzebę gwarancji pokojowych dla Ukrainy.
Ukraiński polityk zaznaczył wiele razy wyrażane stanowisko, że "wszystko, co dotyczy Ukrainy, musi być omawiane z Ukrainą – Musimy być częścią tej rozmowy – podkreślił. Jak dodał, Donald Trump poparł takie rozwiązanie, "a Stany Zjednoczone są gotowe nas wesprzeć".
Ukraiński prezydent przekazał, że Trump potwierdził, że skontaktuje się z nim po zakończeniu spotkania na Alasce. – Rozmawialiśmy o spotkaniu na Alasce i mamy nadzieję, że głównym tematem spotkania będzie natychmiastowe zawieszenie broni. Prezydent USA wielokrotnie o tym mówił. Zaproponował mi, że po spotkaniu na Alasce będziemy w kontakcie i omówimy wszystkie rezultaty, jeśli takie będą, oraz ustalimy nasze kolejne kroki – powiedział Zełenski.
Spotkanie Trumpa z Putinem w piątek
Przypomnijmy, że prezydenci USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin, spotkają się w najbliższy piątek 15 sierpnia w Anchorage na Alasce, gdzie omówią kwestię zakończenia wojny na Ukrainie.
Rzecznik Białego Domu powiedziała, że wojna wybuchła w trakcie niekompetentnej kadencji Joe Bidena, ale "prezydent Trump jest zdeterminowany, aby spróbować zakończyć tę wojnę i powstrzymać zabijanie".
Przypomnijmy, że będzie to pierwsza podróż Putina do Stanów Zjednoczonych od czasu udziału w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku w 2015 r., podczas której spotkał się z ówczesnym prezydentem Barackiem Obamą.